Nera

— Jak tylko będzie widzialną, pośpieszę
do niej
— Ja idę natychmiast, — rzekł Belotti, potrząsając głową, — muszę.
— No, więc razem, — odezwał się felietonista.
— Jeżeli komu winna Nera ten rezultat cudowny, to — mnie!!
Zawczasu uprzedziłem pułkownika, że waćpanu należy indemnizacya, ale spodziewam się, iż zbyt wymagającym nie będziesz?
— Zbyt?. !.
Nazbyt, nie, — rzekł Belotti, który już w myśli rozważał, ile mógł i miał zażądać, — lecz na Nerze, gdyby mi sto tysięcy franków dał, — stracę!!
O'Wall ruszył ramionami.
— Muszę, nie mogąc wchodzić w szczegóły, — dorzucił Włoch, — słowem honoru panu zaręczyć, że, oprócz pułkownika, mam drugiego konkurenta, pragnącego ją wykupić i
zająć się jej losem.
— Ale nie po ojcowsku, — roześmiał się O'Wall.
— Właśnie, że tylko po ojcowsku, bo i starszym jest znacznie od pułkownika — i... i...
Tu wstrzymał się nieco Belotti, obejrzał dokoła i szepnął:
— I należy do rodziny.
— Jakiej rodziny, kiedy ona nie zna żadnej! — wykrzyknął Francuz.
— Ale jest taka, co się do niej przyznaje! — odparł Belotti.
Felietonista wziął to za zmyślenie dla targu wtrącone, i zamilkł; niechcąc mu powiedzieć impertynencyi.
— Chodźmy do Nery, — rzeki, zmieniając rozmowę, — chodźmy.
— Służę panu!
Wyszli ze stajni, i w milczeniu skierowali siÄ™ ku hotelowi.
Belotti, któremu szło o to, aby się widzieć z Nerą, posunął się przodem, rozkazując zaanonsować siebie z pilnym bardzo interesem.
W saloniku nie zastali nikogo, na stole rozłożona leżała książka, ale zajrzawszy w nią ciekawie O'Wall, niewiedząc, że siostra miłosierdzia ją tu porzuciła, — skrzywił się
mocno.
Zamiast Nery, której niecierpliwie oczekiwali, wsunęła się na palcach, z ręką na ustach siostra Natalia. Niespokojnie podszedł ku niej Belotti i O'Wall.
— Chora?
— zapytali oba razem.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 Nastepna>>