Kraszewski Józef Ignacy - Nera. Cz. 2 - powieść z życia współczesnego

Nera





— Księżnej zapewne wiadomo, że znalazła rodzinę — majętną, że wydobyto ją z opieki tego dyrektora cyrku, który, choć sprzyjał jej i dobrze życzył, zawsze nie był dla
młodego dziewczęcia właściwym opiekunem. A potem, — to powołanie amazonki!
— Ale cóż się z nią stało? — pytała chciwie przybyła.
— Byłam przy niej do ostatniej chwili, — z pewnem wzruszeniem dodała siostra. — Myśmy się tak poprzyjaźniły. Jechała zrezygnowana, spokojna.
Dziad jej przyrzekł swobodę zupełną, do niczego zmuszać jej nie chce. Nera ma zamiar kształcić się, pracować nad sobą.
— Ciągną ją do teatru!
— wtrąciła niespokojnie księżna.
— Ale ona do tego nie czuje powołania, — odpowiedziała siostra.
— Za to tylko ręczyć mogę, że Nera ma postanowienie pracować i nie da się wciągnąć w życie, któreby jej grozić mogło niebezpieczeństwem.
Dziad, o ile z jego postępowania wnosić można, musi być majętny bardzo. Wiem, że dyrektora cyrku potrafił zaspokoić, choć ten rościł sobie wiele.
Dla naszego klasztoru okazał się bardzo szczodrym.
Siostrze Natalii łza się zakręciła W oku.
— Z jednej strony, — dodała, — ta niezależność jest bardzo pożądaną, z drugiej bogactwo, dostatki są także niebezpieczeństwem, ale, Bóg łaskaw, a ta sympatyczna istota
zasługuje na to, aby Opatrzność czuwała nad nią, jak dotąd.
— Pojechała do Paryża? — zapytała po chwili księżna.
— Tymczasowo, ale stamtąd — nie wiem, — mówiła siostra Natalia, — może dla wypoczynku i zdrowia udać się do Arcachon, do morza...
— Pułkownikową de la Porte znasz siostra?
...
— A! bardzo dobrze, od lat kilku, — żywo poczęła zapytana. — Mam dla niej szacunek. Jest to osoba ze wszech miar szczęśliwie za towarzyszkę wybrana.
Księżna, w której pamięci utkwiło rzucone słowo o przeszłości pani de la Porte, spytała jeszcze:
— Znasz ją od lat kilku?
— Tak jest.
Nie śmiała badać już więcej.
Zdawało się jej, że Filipesco mógł złośliwe przypuszczenie podać za pewną wiadomość.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 Nastepna>>